Przez świat NA FAZIE
Dawid to świetny przykład dla tych, którzy wiecznie narzekają, że nie mogą podróżować bo:
- bo za mało pieniędzy
- bo trzeba być supermenem
- bo nie mam głowy do planowania
- bo nie mam syspce specjalistycznego sprzętu
Dawid nie ma wspaniałej kondycji. Być może nawet w ogóle jej nie ma. Ma jednak odwagę by praktycznie bez pieniędzy zwiedzić świat. Wybrał się w arktyczną podróż by - jak sam wspomina- napić się wódki z pingwinami. Taki właśnie jest "Faza" - gość, który z reklamówką Biedronki odwiedził już prawie wszystkie kontynenty. Za najlepszą broń mając pozytywne usposobienie i zamiłowanie do poznawania ludzi na miejscu - takimi jakimi są.
To także wschodząca gwiazda internetu. Jego kanał Na You Tubie co oglądają już setki tysięcy użytkowników, szukając tego czego nie zapewnią wmuskani telewizyjni podróżnicy - nawet ci Bosi - realizmu i pewnej przyziemności. Oto obserwujemy świat z punktu widzenia anonimowego młodego człowieka, który wchodzi wszędzie tam gdzie my się boimy. I opowiada - niestandardowo, czasem nieskładnie a czasem kontrowersyjnie ale zawsze bardzo ciekawie.
Kim w ogóle jest Faza?
Zamiłowanie do autostopa wyciągnął jeszcze z harcerstwa. I to zamiłowanie zawiozło go do Azji i Ameryki Połudnowej. Chociaż podróżował już od dawna to spontaniczna podróż, którą relacjonował za pośrednictwem You Tuba odbiła się szerokim echem i przyniosła mu internetową sławę.
Podróżuje by udowodnić sobie - że może. Nie ma w tym przymusu - to po prostu wyzwanie i przygoda w jednym. Gdy oznajmił, że wybiera "do Pingwinów" znajomi nie uwierzyli. I faktycznie wyruszył - bez sprzętu bez przygotowania. Nie dotarł na Antarktydę wyłącznie dlatego, że musiał zdążyć na Przystanek Woodstock. Taki już jest ten Faza.
Kontrowersje, kontrowersje...
Faza to człowiek który od początku wzbudzał kontrowersje. A to śmiałymi uwagami a to alkocholem, który przewija się gdzieniegdzie na materiałach wideo. Jego kultowa już reklamówka z "Biedry" również przysporzyła mu nieco kłopotów w sieci. No cóż nie wszyscy lubią ten styl.
Jak sam wspomniał na początku podpijał by nie czuć tremy przed kamerą. Potem już się przywyczaił i alkocholu po prostu było już mniej.
A siatka z Biedronki - to bardziej aspekt humorystyczny. Zostanie przekazany na licytację WOŚP - w końcu przebył z nią 4 kontynenty.
Najlepiej ocenić to samemu oglądając jeden z odcinków Świata na Fazie.
Plany
Kolejnym wielkim krokiem Fazy jest wyprawa do Azji. Pewnie potrwa koło roku ale na pewno zakończy się przed Woodstockiem :)
Ta wypraw jest już neco lepiej przygotowana także pod wzgędem relacji z wyprawy. Spodziewać się możemy naprawdę dobrze przygotowanbych reportaży.
A co przyniesie przyszłość? Być może własny program w telewizji? Kto wie.