Lifestyle 12.10.2017

Rzucenie palenia? To może być bardzo proste!

Tytoń rok do roku zabija setki Polaków, jednak z uzależnieniem wygrać jest wciąż bardzo trudno. Jednak naukowcom z Uniwersytetu Vermont udało się ostatnio znaleźć proste rozwiązanie - wystarczy zredukować ilość nikotyny w papierosach.

Dowiedziono tego w dużym badaniu, w podwójnie ślepej próbie, dostarczając badanym papierosy o zmniejszonej ilości nikotyny i sprawdzając czy będą one tak samo uzależniające, jak te normalne.

Okazało się, że zmniejszenie zawartości nikotyny pomaga w rzuceniu palenia nie tylko stabilnym społecznie i zdrowym palaczom, lecz także przedstawicielom bardziej narażonych na uzależnienie grup społecznych (czyli na przykład kobietom w ciężkiej sytuacji socjoekonomicznej).

Tym samym udało się potwierdzić prawdę, która znana jest chyba wszystkim, którym udało się rzucić palenie - tak naprawdę kluczowe jest tu chemiczne uzależnienie od nikotyny, reszta jest tylko złudzeniem.

Władze dostają zatem kolejny (bo nie jest to pierwsze badanie potwierdzające to zjawisko)wyraźny sygnał, że warto pomyśleć nad redukcją zawartości nikotyny w papierosach - a w ten sposób powinno się w dalszej perspektywie udać pokonać nikotynizm w społeczeństwie. 

To dobra wiadomość nie tylko dla palaczy. Z uwolnienia ulic i lokali od dymu papierosowego wdzięczni także będa niepalący oraz osoby sprzątające ulice. Z niewiadomych bowiem przyczyn, niedopałki papierosów zadziwiająco często nie trafiają do kosza a pod nogi palacza.